Od kilkunastu lat jestem trenerem w szkółce jeździeckiej. Mam też odpowiednie kwalifikacje do prowadzenia zajęć z hipoterapii. Zawsze byłem towarzyski, lubię ludzi i w każdym potrafię zobaczyć coś pozytywnego. Moi rodzice marzyli o tym, żebym został psychoterapeutą, albo wykładowcą akademickim, bo od najmłodszych lat widzieli we mnie talent pedagogiczny. To ja zawsze starałem się rozstrzygać konflikty między moim rodzeństwem, było nas czworo, więc często dochodziło do spięć.
Pomoc w wyborze koszulki też jest ważna
Zdecydowałem się jednak na fizjoterapię, fascynowały mnie różne mechanizmy, według których działa ludzkie ciało. W czasie drugiego roku studiów uległem poważnemu wypadkowi samochodowemu. Miałem złamane obie nogi i wiele stłuczeń. Rekonwalescencja trwała długo, a ja chciałem jak najszybciej kontynuować naukę. Mój ortopeda, widząc jak bardzo mi na tym zależy, skierował mnie na hipoterapię. Kiedy zobaczyłem, innych uczestników zajęć, poczułem, że to jest moje powołanie. Skończyłem kurs jeździecki, a na studiach magisterskich wybrałem specjalizację hipoterapii. Teraz pomagam setkom dzieci rocznie, w walce o lepsze zdrowie i jakość życia. Niestety zarobki w tym zawodzie nie są zadowalające, więc dorabiam sobie, jako instruktor jazdy konnej. Moim uczniom też staram się pomagać, jak tylko mogę, na przykład doradzając, jak wybrać wygodne koszulki jeździeckie, jakie buty będą najwygodniejsze, jak dobrać siodło do wzrostu i wagi. Dzielę się z nimi swoją wiedzą i doświadczeniem, żeby mogli czerpać z jazdy jak największą radość, nie przejmując się, że koszulka jest niedopasowana, czy coś uwiera w bucie. Niestety, kiedy spędza się długie godziny na grzbiecie konia, źle dobrany sprzęt może powodować dyskomfort, a nawet powodować bolesne otarcia u jeźdźca, oraz u konia. Czasem uczniowie sami proszą mnie, żebym pomógł im zrobić zakupy w sklepie internetowym, przez telefon komórkowy. Staram się nigdy nie odmawiać takim prośbom, wolę im doradzić, niż później oglądać, jak zamiast cieszyć się z jazdy, walczą ze źle dobranym strojem. Być może dlatego też, ze wszystkich instruktorów, ja mam najwięcej nowych uczniów, na początku roku.
Myślę, że mój charakter, to zasługa moich rodziców. Zawsze uczyli mnie szacunku, do drugiego człowieka i pomocy innym. Dlatego chcę pomagać wszystkim, w moim otoczeniu, niezależnie, czy potrzebują wsparcia i dużej porcji cierpliwości, w czasie terapii, kiedy walczą o swoje zdrowie, czy w bardziej błahych sprawach, jak dobór odpowiedniego wyposażenia i stroju do jazdy konnej.