Wyjazd na koncert postanowiliśmy połączyć z krótkimi wakacjami. Trudno więc mówić, że decyzja o spędzeniu kilku dni w Gdańsku była spontaniczna. Po prostu skorzystaliśmy z możliwości, skoro i tak jechaliśmy w tym kierunku. A w Trójmieście nie byliśmy od kilku lat, więc była okazja, by przypomnieć sobie ulubione zakamarki. Tym bardziej że Gdańsk ma wiele atrakcji do zaproponowania, więc nie zakładaliśmy, że będziemy się nudzić. Zaczęliśmy zatem poszukiwania miejsca na nocleg, co w tym przypadku także nie było zbyt trudnym zadaniem.
Kilka dni w apartamencie w Gdańsku
Gdańsk dysponuje szeroką gamą obiektów noclegowych dla turystów. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Miejsca bliżej centrum lub w okolicy plaży. Powierzchnia odpowiednia dla pary lub dla większych grup. Wszyscy na pewno zdołają się pomieścić. Co więcej, dostępne są wygodne apartamenty w nowym budownictwie, w których do dyspozycji są również winda i parking podziemny, a więc niezwykle komfortowe rozwiązania, na przykład w sytuacji, kiedy ma się spory bagaż do wniesienia na piętro. Łatwo znaleźliśmy więc apartament blisko centrum Gdańska. Lokalizacja okazała się idealna. Fakt, nie było to blisko miejsca, gdzie odbywał się koncert, ale bez kłopotu dojechaliśmy do hali kolejką. A potem dużo bardziej wygodnym rozwiązaniem stała się miejscówka w okolicy centrum. Blisko mieliśmy do Długiego Targu i Neptuna oraz wielu innych atrakcji i ciekawych obiektów. Te dalsze były w zasięgu krótkiej podróży autem lub komunikacją miejską, więc nie narzekaliśmy, ponieważ łatwo było się dostać w różne części miasta. A sam apartament? Nie tylko lokalizację oceniamy pozytywnie. Mieszkanie było nowocześnie urządzone, posiadało salon, sypialnię, kuchnię i łazienkę, czyli wszystko, co było potrzebne, aby wygodnie spędzić krótki urlop. Do tego całe wymagane wyposażenie, czyli sprzęty kuchenne, telewizor, którego w zasadzie i tak nie oglądaliśmy, czy Internet. Wszystko było więc na miejscu, a pod ręką także sklep spożywczy, więc ewentualne zakupy również można było szybko zrobić. I jeszcze balkon, na którym fajnie było spędzać wieczory albo pić poranną kawę przed wyjściem.
Kilka dni w Gdańsku spędziliśmy więc bardzo intensywnie. Sporo zobaczyliśmy, a to zasługa między innymi miejsca, w którym nocowaliśmy, a z którego stosunkowo łatwo było dotrzeć w różne części miasta. Nawet na plaży udało się spędzić trochę czasu. Okazuje się, że Gdańsk to miejsce, w którym coś dla siebie znajdzie chyba każdy – wielbiciele zwiedzania, plażowania czy zabawy, pary, rodziny z dziećmi czy samotni turyści. Jeśli do tych wielu atrakcji doliczyć świetne i wygodne miejsca noclegowe w doskonałych lokalizacjach, to wyjazd do Trójmiasta musi się udać.