Od jakiegoś czasu miałam problem z toaletą w moim mieszkaniu. Dokładnie rzecz ujmując nie mogłam utrzymać ubikacji w czystości. Nie było dla mnie rozwiązaniem czyszczenie jej po każdym użyciu, ponieważ zwyczajnie nie miałam na to czasu. W muszli klozetowej, a szczególnie w trudno dostępnych miejscach osadzało się na niej sporo brudu, i to nie tylko resztek fekaliów, ale także kamienia i innych osadów. Musiałam coś z tym zrobić, ale dopóki moja sąsiadka nie zaproponowała mi bardzo dobrego rozwiązania, nie miałam pojęcia co mogłabym zrobić.
Kupno zapachowej kostki toaletowej
Dowiedziałam się, że w takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem będzie dla mnie zapachu toaletowego. Nie wiedziałam, jak taki zapach mógłby przyczynić się do utrzymania czystości w ubikacji. Do tej pory byłam przekonana, że takie kostki toaletowe służą głównie do tego, żeby neutralizować zapach moczu i działać trochę jak odświeżacz powietrza. Od sąsiadki dowiedziałam się, że nic bardziej mylnego. Owszem, takie zapachy działają odświeżająco na powietrze w łazience, ale nie tylko. Przede wszystkim zapachy do toalet mają działanie antybakteryjne i dezynfekujące muszlę klozetową. Dzięki temu w znaczny sposób ograniczają osadzanie się osadów w trudno dostępnych miejscach i sprawiają, że można o wiele szybciej i łatwiej wyczyścić toaletę, w momencie kiedy faktycznie potrzebujemy ją przetrzeć. Nie mniej ważne jest również to, że sprawiają one, że toaleta nawet z wyglądu jest o wiele czystsza, a nawet błyszcząca. Idąc za radą mojej sąsiadki od razu zdecydowałam się zakupić taką kostkę toaletową. W sklepie, gdzie zawsze robię tego typu zakupy znalazłam zapachy do toalet Mango było wariantem zapachowym, który zdecydowałam się zakupić. Moim zdaniem pachniał on najładniej i przede wszystkim świeżo. Był to na tyle delikatny zapach, że bez zastanowienia można go było używać w zamkniętych pomieszczeniach bez okien, takich jak łazienka. Już wkrótce przekonałam się, że to była bardzo dobra opcja.
Jeszcze tego samego dnia zaczęłam stosować kostkę zapachową w mojej toalecie i zamontowałam ją na środku muszli. Już po kilku dniach zauważyłam znaczną poprawę jeśli chodzi o czystość i higieniczność mojej toalety. Najważniejsze było dla mnie to, że zapach był bardzo wydajny, co w połączeniu z niską, atrakcyjną ceną takiego produktu było naprawdę bardzo ekonomicznym rozwiązaniem, które na dodatek się sprawdziło. Jestem bardzo zadowolona z tego, że sąsiadka doradziła mi kupno takich kostek. Teraz już wiem, że mają one naprawdę uniwersalne działanie.